Reportaż ślubny

Agata & Leszek

Dwór Korona Karkonoszy

Był sobie taki dzień… No dobra, nie jestem pisarzem i nigdy nim nie będę. Czasami ciężko przelać mi wykonane przeze mnie zdjęcia w słowa, bo w takiej kategorii na to patrzę. Są jednak chwile podczas Waszego dnia ślubu, że wzruszam się razem z Wami. Tym razem nie było inaczej. Najbardziej co utkwiło mi w pamięci podczas tego wyjątkowego dnia Agaty i Leszka to … właściwie wszystko. Od przygotowań i ceremonii zaślubin, na których było widać ten luz, aż po wesele, gdzie na parkiecie był prawdziwy ogień. Zapraszam Was do obejrzenia ich historii. Zdjęcia lepiej oddadzą to co miałbym tu napisać, a czego nie zrobiłem.

KOMENTARZE
ROZWIŃ
DODAJ KOMENTARZ