Góry, zachód słońca i Oni. Romantyczne spojrzenia, lekkość. Nie zabrakło tego na sesji ślubnej Martyny i Adriana. Wcześniej wykonywałem już dla nich sesję narzeczeńską i fotografowałem ich ślub, a w dalszym ciągu widziałem w ich oczach ten sam ogień, gdy spotkałem się z nimi pierwszy raz. Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć z sesji ślubnej tej niezwykłej pary 🙂