Jako fotograf ślubny dbam o to aby urozmaicać dzień sesji ślubnej. Nie to jednak jest w tym wszystkim najważniejsze. Ważni jesteście Wy! Z Izą i Piotrkiem wybraliśmy się nad Kolorowe Jeziorka. Pamiętam jak dziś to moje przerażenie gdy podczas przyjazdu okazało się, że miejsce to okupowane jest przez tłumy turystów. I właśnie w takich warunkach udało mi się stworzyć coś niezwykłego. Przyroda, kolory, światło i Oni. Czego chcieć więcej? Na zakończenie dnia wybraliśmy się na łąkę z której w całej okazałości widać było Karpaty. Temperatura już nas wtedy nie rozpieszczała, a dodatkowo wiał bardzo silny wiatr, który potęgował uczucie zimna. Nie przeszkodziło to Izie i Piotrkowi aby pokazać na zdjęciach ich gorącą miłość. Zapraszam 🙂
Zostaw komentarz